arturg

Mistakos to zabawna i lekka gra imprezowa. Gracze budują razem piramidę z krzeseł. Celem każdego z graczy jest pozbycie się wszystkich swoich krzeseł, zawieszając je na coraz bardziej chybotliwej konstrukcji. Jednak uwaga! Jeśli jakiekolwiek krzesło (poza pierwszym) dotknie ziemi, trzeba je zabrać z powrotem!

Prowadzi to do powstawania coraz bardziej szalonych, akrobatycznych konstrukcji i przyjemnej gry ryzykiem między „wrzucić swoje krzesło w stabilne miejsce i być bezpiecznym”, a „zrobić coś niestabilnego, co jak dobrze pójdzie zawali się dopiero w rundzie przeciwnika.”

mistakos4

Mistakos pod tym względem przypomina np. Jengę, ale na wiele sposobów ją, moim zdaniem, przewyższa. Idea budowania piramidy stołków ma jakiś wbudowany element komiczny, padające krzesła nie czynią tyle szkód co ciężka drewniana wieża, a nową rundę można rozegrać błyskawicznie, po prostu dzieląc stołki na kolory. Jedyną przewagą Jengi jest większa ilość możliwych graczy (choć de facto w Mistakos też da się grać w większej grupie).

mistakos2Same krzesełka są fajnymi gadżetami. Wielokształtne, kolorowe, fajnie wyglądają na stole i czynią całą grę jeszcze przyjemniejszą. W połączeniu z bardzo przystępną ceną (graliśmy w egzemplarz znajomych, byłem szczerze zaskoczony sprawdzając cenę do tej recenzji), Mistakos jest czymś, co zdecydowanie warto dodać do swojej kolekcji.

mistakos

Moja ocena: 5/5 – absolutny hit imprezowy

beatag

Niesamowite jaką frajdę może dawać ustawianie na sobie małych, kolorowych krzesełek. Gra Mistakos, nazywana po prostu przez grono naszych znajomych Krzesłami, robi furorę na różnych spotkaniach towarzyskich. I nic dziwnego, bo w czasie rozgrywki jest zabawnie, niebezpiecznie, ekscytująco, frustrująco i kolorowo zarazem!

mistakos3

Zasady są najprostsze na świecie i w Mistakos mogą grać już małe dzieci. Razem z dorosłymi, bo dorośli mają z tej gry naprawdę dużo uciechy. Na szczególną pochwałę zasługuje wykonanie komponentów, czyli krzesełek. Są śliczne, kolorowe i wyglądają jak prawdziwe krzesła, tylko w miniaturce. Każde z krzesełek trochę różni się od siebie, a to oparciem, a to siedzeniem. Daje to różnorodne możliwości „zaczepienia” się innych krzeseł. Bardzo fajnie jest wykonywać te najbardziej ryzykowne ustawienia, w których to zahaczamy jednym rożkiem krzesła o całą misterną piramidę, licząc na to, że tym razem konstrukcja się nie wywali.

mistakos1

Biorąc pod uwagę cenę – to naprawdę świetna gra i polecam ją serdecznie zarówno tym, co chcą w coś pograć z dziećmi, jak i tym, którzy często spotykają się ze znajomymi w celach bardziej imprezowych i nie chce im się zmóżdżać nad bardziej wymagającymi grami. Zbliżają się święta, więc tym bardziej warto mieć na uwadze Mistakos. Dobra cena i fajna zabawa.

Moja ocena: 5/5

podsumowanie

Ostateczna ocena: 5/5

Ilość graczy: 1-3 (w praktyce da się i na 6-8 osób)

Przeciętny czas rozgrywki: ok. 15 minut partia

Cena: ok. 33 zł

Grę możesz kupić np. TUTAJ

Recenzja: Archipelago
Recenzja 7 Cudów Świata: Pojedynek